Niektórzy mają w sobie coś takiego od urodzenia. Ten szalony pierwiastek w duszy i urok, którym mogą objąć każdego. Znają to uczucie, kiedy inni patrzą i chcą ich znać, tak po prostu. Bo wyglądają jak ktoś, kogo warto znać.
Chcę być kimś więcej; czuć się kimś więcej w tym marnym świecie. Chcę kraść spojrzenia ludzi przechodząc koło nich na ulicy. Chcę być wolną duszą błądzącą po zakamarkach ludzkich myśli.
***
Ostatnio brak mi weny, by pisać...i chciałabym wypluć emocje, a jakoś nie potrafię. Nie mogę znaleźć czasu ani zebrać myśli.
Dzisiaj był dobry dzień, dziękuję.