photoblog.pl
Załóż konto

 

 

Wcześniej czy później wszyscy musimy stanąć przed wyborem. Poświęcić jedno, aby zyskać coś innego. W takich chwilach najważniejsze jest nie żałować tego, co tracimy. Bo jakkolwiek wielki będzie ból straty, jest to uzasadniona cena, jaką trzeba zapłacić za dokonany wybór...~Andriej Diakow

 

 

Ahh, początek stycznia i już trzeba wdrażać się z powrotem w studencki rytm. I to jak najszybciej, bo kolosy i egzaminy zbliżają się nieubłaganie...

Mam do zdania trzy dodatkowe przedmioty, jako różnice programowe z zeszłego semestru, kiedy byłam na wymianie. Zdziwiło mnie, jak kilka razy w związku z tym dostałam od dziewczyn z mojej grupy pytanie "No i co, warto było? Opłaciło Ci się to?". Zauważyłam, jak wielu osobom dobrze jest być wiecznie w jednym miejscu, żyć jednostajnie, bez zmian lub niewiadomych...Oczywiście, nie twierdzę, że ich życie nie może być szczęśliwe i nie mogą z niego czerpać tego, co dla nich najlepsze. Mogą, ale w inny sposób po prostu.

Ludzie naturalnie dzielą się na wędrowców i domatorów. Na głodnych świata i pragnących stałości. Na lubiących nieodkryte i na wolących to, co znane.

Ja w każdym razie nie miałam ani chwili wątpliwości czy mi się opłaciło, nawet słysząc te pytania...Jedynie jeszcze bardziej utwierdzałam się w tym, że przeżyłam coś wartościowego, kiedy szybko w myślach przywoływałam wszystkie wspomnienia, po czym odpowiadałam "Jasne, że było warto! Przecież egzaminy pozdaję, a co przeżyłam, to moje :D"

Nie na darmo istnieje powiedzenie "coś za coś". Czasami nie warto rezygnować z niektórych rzeczy, jedynie dlatego, że istnieje jakieś jedno lub nawet więcej przeciw, ale są mniej istotne niż wszystkie za. Bo moża przeżyć coś wspaniałego pewnym kosztem, lecz po wszystkim sami stwierdzimy, że ten koszt nie może nawet równać się z tym, co zyskaliśmy.

 

 

 

Dodane 5 STYCZNIA 2018
586
przemislove No i jest ta strefa komfortu, z której ludzie boją się wyjść. Znam to, bo też z różnych powodów i nerwicy w tej strefie się trochę zamknęłam. Ale chcę z niej wyjść i wyjdę :) Chociaż ani ze mnie wędrowiec, ani domator chyba. Jestem jakoś po środku.
08/01/2018 19:10:19
mybitterlife O, masz rację, to też pasująca do tego wpisu myśl. Grunt to dobre podejście, ja też sobie tak często powtarzam- że uda mi się, jedynie być może potrzeba na to czasu i sił. Jeśli człowiek chce, to już duży krok w kierunku zmian :)
09/01/2018 3:55:03
przemislove Racja :) Czasem nad tym podejściem trzeba popracować ostro, ale warto
15/01/2018 23:12:13

Junior itsakahere a ja się zgadzam z Tobą. po powrocie było trochę ciężej, ale Erasmus to i tak jedna z najlepszych rzeczy, jakie w życiu zrobiłam .
12/01/2018 12:50:24
mybitterlife Taaak, dokładnie, wspomnień nikt Ci nie zabierze. Wydaje mi się, że tylko ktoś kto tego nie przeżył może twierdzić inaczej :p
15/01/2018 2:13:21

mindsoulmates nie ma czego żałować, ej. jasne, że się opłaciło i było warto! gdybym miała taka możliwość też bym skorzystała.
07/01/2018 9:32:22
mybitterlife I takie odpowiedzi cieszą najbardziej :D Bo serio, spośród tych wszystkich osób na mojej uczelni jedynie jedna koleżanka powiedziała, że też by skorzystała. Reszta, z którymi o tym rozmawiałam(czyli z 5 osób co najmniej) była właśnie tego zdania "po co Ci to było?"...
09/01/2018 3:57:03
nightalien "po co Ci to było?" - to strrrrrrrrrrasznie głupie podejście
To nie siedzenie w ławkach, ale doświadczanie uczy.
09/01/2018 9:42:22

nightalien popieram
05/01/2018 14:04:21
mybitterlife <3
09/01/2018 3:59:41

~chiaroveggente Przede wszystkim raz się żyje ; ) więc nic dwa razy się nie zdarza - chociażby szansa na przeżycie , poznanie i doznanie czegoś nowego. A to wszystko nie tyle co jest ważne a najcenniejsze. Bo wszelkie wspomnienia mają to do siebie , że nadają temu życiu też w jakiś sposób - pewien sens : )
Dlatego w pełni się z Tobą zgadzam.
,, coś za coś'' lub ,,coś jest po coś''.
05/01/2018 16:06:48
mybitterlife Taaak, te wspomnienia powodują, że czujemy, że nie zmarnowaliśmy czasu. Bo jeśli człowiek zaczyna myśleć na przykład co przeżył w danym roku i nagle nie potrafi przywołać w myślach żadnej konkretnej sytuacji, to tak jakby przeszedł przez ten czas z zamkniętymi oczami trochę. A jeśli można powspominać coś dobrego, to dodaje też energii w gorszych chwilach
09/01/2018 3:59:33