Razem z Marzeną na ostatnich koniach , uchwyciłyśmy Kropkę . ( źrebię naszej kochanej Promenady ) . Ach ostatnie ciepłe dni . :)
Ale akurat uchwyciłyśmy ciepły dzień na konie - szybki telefon do Marzenki i Kasi i o 11 byłyśmy już na koniach . Było bosko normalnie trzeba to powtóżyc . Tylko Marzenka teraz Asię weźmiemy . < 3 Będzie bosko . < 33333