now it's time for exam ;)

śmieje się w duchu myśląc o tym, jak niespełna rok temu narzekałam na brak czasu i zbyt krótką dobę, śmieję się ze swoich myśli , że nie dam rady, że nie zdam sesji, mając na głowie właściwie tylko ją, śmieję się i udowadniam samej sobie, że chcieć to móc, że każde kolejne wyzwanie jakie przed sobą stawiam sprawia tylko , że bardziej wierzę w swoje możliwości. jednocześnie zdaję sobie sprawę, jak wiele wsparcia otrzymuję od moich bliskich i jak niewiele mogłabym zwłaszcza bez jednej osoby, która  dziś obchodzi swoje ,od teraz coroczne święto, o której wiedziałam, że jest dobrym człowiekiem , ma złote serducho i jest najlepszym Mężczyzną, ale nie spodziewałabym się, że będzie aż tak wspaniałym ojcem ... uwielbiam patrzeć, jak codziennie rano przypomina naszej córeczce, jak bardzo się stęsknił, kiedy spała, uwielbiam słuchać jak opowiada jej czego ją nauczy kiedy będzie duża, uwielbiam patrzeć jak wtula się w jego bezpieczne ramiona i zasypia... nigdy nie spodziewałam się, że tak małe stworzonko nauczy nas miłości, jakiej jeszcze nie znaliśmy. mam wszystko, teraz pozostaje tylko dbać o to , aby moja rodzinka była taka, o jakiej zawsze marzyłam :)

a taka pioseneczka siedzi mi w głowie od pewnego czasu, coś czuję że wykorzystam ją na jakąś specjalną okazję kiedyś tam... ;*

https://www.youtube.com/watch?v=nSDgHBxUbVQ