stety lub niestety, nie jestem w stanie oddać nawet na kilku połączonych zdjęciach tego, co mnie wczoraj spotkało, jedynym znakiem mówiącym za siebie może być pozbawienie resztek makijażu ;)
w każdym razie nigdy nie zapomnę ile serca włożył mój przyszły ukochany Mąż w spełnienie kolejnego z moich marzeń :)
a teraz dobranoc życzy oficjalnie przyszła pani J :*