photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 14 KWIETNIA 2015
664
Dodano: 14 KWIETNIA 2015

dzisiaj.

Witam,

to zdjęcie zrobiłam koło pół godzinki temu

Tak wyglądam w aktualnym czasie, zdjęcie jest zrobione w Niemczech, jest już okey, chociaż na razie bardzo dużo w moim życiu się zmieniło, chce napisać kilka zdań bo bardzo dawno tutaj nie zaglądałam i podzielić się kilkoma rzeczami z mojego życia, tymi bardzo złym (dla niektórych osób, które mnie np. nie lubią pewnie to dobra wiadomość) chociaż dla mnie to tragedia i może tymi dobrymi dla mnie , a więc tak..

 

2 stycznia wyjechałam do Holandii - wcześniej miałam troszke oczywiście na głowie (życie osobiste)

Dostałam telefon od pośredniczki z biura, że jest to praca na 8-10 tygodni, tymczasem oczywiście musiałam zostać 13 tygodni,  no trudno, to nie jest najgorsza rzecz jaka mnie spotkała, pominę ten fakt.

Pracowałam przy cebuli (jadalnej dużej czeronej, białej, czosnkowej, takiej malutkiej do sadzenia i innych) na początku były zgrzyty przy taśmie, troszke nerwów ale po 6 tygodniach przyzwyczaiłam się i zaprzyjaźniłam z dziewczynami z 

Do pewnego momentu.

Praca w Holandii nie wydaje się wcale taka fajna jak wszyscy myślą, każdy pyta tylko ile mam na godzine (CZY TO WAŻNE) Nikt nie spyta jak w tym czasie bardzo tęsknię za rodziną, swoimi przyjaciółmi , oczywiście swoim pieskiem , to jest nie ważne, ważne ile mam na godzinę, a więc objaśnie.

W NL obowiązuje stawka wiekowa, a że mam ukończone 21 lat to mnie obowiązuje 6,90 BRUTTO a co się z tym wiążę, bo oczywiście pracuje legalnie na umowie to z tego mam odciągniete wszystkie składki.. Czyli na czysto wychodzi koło 4 Euro z centami . Tak, nie jest to dużo, ale w Polsce niestety nie mam pracy więc łapię się pracy jak mogę..

Jest to odległa część, ponieważ wyjeżdżając na taki długi okres zabrałam ze sobą laptopa, aparat by zrobić jakieś zdjęcia z nowego miejsca, bo lubie mieć jakieś wspomnienia w formie zdjęć i to był największy błąd jaki zrobiłam w swoim życiu

DLACZEGO ?

Ponieważ chodząc do pracy mieliśmy remont mieszkania, byliśmy zapewnieni, że wszystko jest bezpieczne , TAAA SRATY TATY ! Do dnia 13 marca piątku !!!

Wróciliśmy jak codzień do mieszkania po pracy, czyli koło 17 i podejrzanym faktem było, że pokoje były otwarte, wchodząc do swojego i kolezanki pokoju, po prostu zamarłam, moje wrzystkie rzeczy które miałam w torbie, bo nie miałyśmy dość miejsca by się rozpakować leżały na podłodze porozrzucane WYOBRAŻACIE TO SOBIE ?! Myślałam, że to ludzie z AB nas sprawdzali ale taka kontrola ? NIEE  NIEEE ! Wiecie co ? Popatrzylam tylko w miejscu w którym leżała torba z laptopem i wiedziałam wszystko !

ZOSTALIŚMY OKRADZENI

Bezczelnie ktoś wlamał się do naszego mieszkania i ukradł mi wszystko co miałam, poczynając od całej bielizny, kosmetyków , kończąc na laptopie, aparacie ( rzeczach na które zbierałam sama odkładając pieniądze z 2 letniej praktyki) i wielu innych rzeczy które także mi ukardziono.

TO BYŁA DLA MNIE TRAGEDIA, STRACIŁAM WSZYSTKO NA CO TAK DŁUGO ODKŁADAŁAM WŁASNE PIENIĄDZĘ.

 

 

Załamałam się psychicznie i nie potrafiłam sobie z tym poradzić, bo nie chodzi o tego laptopa czy też aparat, tylko o 3 karty pamięci, wszystkie wspomnienia jakie miałam w formie zdjęć, filmów, filmików, zdjęcia sprzed 4-5 lat wszystko poszło w niepamięć zdjęcia z rodziną, z przyjaciółmi, ze znajomymi.

Po prostu do tej pory nie potrafie sobie tego wyobrazić, najlepsza była policja, spisywała zeznania, co nam skradziono i się smiała z nas, beznadzieja do kwadratu.. ŻAL.PL

Biuro nawet odrobiny wspólczucia nie wyraziło, niczym się nie zainteresowali, juz nawet nie wspomne o tym, że przy tak marnych zarobkach nie dostaliśmy odszkodowania, pomimo, że wartość kradzieży mogła wynieść koło 2 tysięcy złotych, co tam nie ważne, oni tylko zyskali na nas, bo kase z odszkodowania wezmą sobie dla siebie, nic nowego..

 

W tej chwili jestem u siostry i szwgra. Przyjechałam 3 kwietnia koło 1:30 do Niemiec. Jest okej, chociaż nadal myślę o wszystkim i nie mogę jeszcze dojść do siebie..

W piątek wracam do Polski i zaczynam nowy MAM NADZIEJE LEPSZY START W SWOIM ŻYCIU..

 

TROSZKE DUŻO CZYTANIA, PEWNIE NIKT NIE DOTRWA, ALE TO SIĘ DZIAŁO W OSTATNICH TYGODNIACH-MIESIĄCACH U MNIE

 

Pozdrawiam cieplutko, bo mamy 23 stopnie

 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika myandmyself.

Informacje o myandmyself


Inni zdjęcia: Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegames