Było źle, bardzo źle...ale nasza miłość przetrwała. I chociaż myślałam, że to będzie koniec, to wzajemnie udowodniliśmy sobie, że jesteśmy dla siebie najważniejsi i NIKT nas nie rozłączy.
Zaczynamy od nowa, z 'czystym kontem' i z samymi cudownymi wspomnieniami z tego niecałego 1,5 roku :)
<3
Pozdrawiam Perę! ;* Uwielbiam nasze rozmowy na imprezach o miłości, życiu i ludziach <3
+ dzisiaj pierwszy dzień w pracy, i Twój i mój. padam z nóg.
zaciskam zęby i z uśmiechem na twarzy idę jutro na kolejne 10 godzin.. -.-
ale musimy dać radę, trzeba uzbierać na nasze sierpniowe, nadmorskie wakacje <3