Szukam w prostych oczach klasy..
Niby jest głośno, a cicho, słuchać pogłos, gdy idę, widzę kosmos, idąc, chodź w domu krzyczą, non stop 'ciszej!
Wrosłem w ten rap i zakręciłem nim, jak Twister!
Jade na trzeźwo, piorę jak Perwol te wszystkie brudy, i masz pewność, że jestem perłą, tu, gdzie poróby!
Nie potrzebne mi opinie przyjaciół - mam słuch!
Gdzieś z Wami popłynę, razem wyjdziemy na tęczę..
Bo słuchając takich jak ja - stał bym się egoistą..
Mają zajawkę, jak na laski, nastolatki!
Mam zasób słów, który przebije Twój! Jak dziewicę pierwszy huj.
Tamci napinają mięśnie, patrząc na Twoja pannę, bo wchodzili by w nią częsciej niż na naszą-klasę!
Muszę się rozwijać by czuć się wartościowym!
Zawsze walczę o honor, a przy tym spełniam marzenia!
Będę żył by zabić kłamstwo!
Przed napisem meta, będę błyszczał jak kometa!
Wina będzie po obu stronach, bo żadnemu z nas nad głową nie świeci aureola..
No sam powiedz, czy lepiej być w cieniu, czy być jak słońce?!
Stawiam się nałogom! Naklejam styl jak niquitin!
Czasem potrzebny jest ból, by zrozumiec pewne rzeczy, na własnej skórze czuć, by móc naprawić swe błędy, bo, po to mam mózg, żeby móc być nie być tylko przeciętnym, a jak chcesz być jak Król, najcięższy musi być trening!
Głód i apetyt rośnie w miarę jedzenia!
Mam tych samych kumpli to wódki i do końca!
Życie jest za krótkie by się wszystkim przejmować!
Możesz mówić co chcesz, nawet gdy znasz sie na kobietach.. Jest cnotka, i kurwa, ta lepsza, i ta łatwiejsza, bo do cnotki jest pociąg, a do kurwy kolejka!
Daj mi rękę, dam ci serce, bo nie mam nic poza tym.
Nigdy nie poddam się, nie zostawię Cię, bo Kocham Cię na dobre i na złe..
Choć, jestem jak karzeł, mogę jak olbrzym kochać. Spróbować się odnaleźć, w Twoich emocjach..
Po co zmieniać wszystko, jak nasz świat jest tutaj.. To nasza rzeźba tylko i może nam się udać!
Słabo pamiętam zwycięstwa, za to mocno porażki.
Bo dla rapu jestem tym czym Viagra dla emeryta!
Wspomnienia.. Przy nich nawet diabły płaczą..
Nie masz prawa wymagać więcej niż sam dajesz!
Mam mózg i obok cele!