18-nastka!
Mega impreza! Dawno się tak zajebiście nie wybawiłam ;D Nóg to ja nie czuję, ale warto było.
Atmosfera była najlepsza, wszystkie spory zostały odstawione na bok i bardzo się cieszę.
Wiedziałam, że to się tak potoczy, nie było innej opcji. Chociaż sama nie wiem czy chciałam tego czy nie.
Teraz w głowie tysiące myśli, miliony pytań, na które muszę odpowiedzieć sobie sama.
Czas na odsypianie uważam za rozpoczęty ;)