Witam . ; - *
Proszę was nie martwcie się o mnie , wczoraj niestety nie wytrzymałam
na tym kawałku słodkiej bułeczki przez cały dzień i zjadłam
jeszcze płatki z mlekiem , ale napewno nie przekroczyłam wczoraj
1000 kcal . Mam nadzieje taką . :)
Jeżeli chodzi o przysiady że robię ich aż stówkę to poprostu już tak z
przyzwyczjenia . Bo jak pierwszy raz tak pożądnie zaczęłam ćwiczyć
to zrobiłam właśnie ich stówkę i przysiadów i brzuszków i już mi tak zostało .
Dziś jeszcze nie ćwiczyłam , ale nie martwcie się dzień się jeszcze nie skończył
i zapewne za chwilę wezmę się do roboty.
Najgorzej jest z zakwasami . :/ Nie cierpie poprostu tego bólu jak nie mogę kucnąć
lub po coś się schylić .
Zakwasy to może jeszcze nic w porównaniu do silnej woli .
No oczywiście nic słodkiego nie jadłam , ale nieraz to aż mi gały na wierzch wychodzą.
Mam nadzieję , że dam razem z wami radę i osiągniemy tę naszą wymarzoną
figurę .
Teraz zbliżają się walentynki , a więc zbliża się też impreza i urodzinki mojego
kolegi .
Ale postanowiłam , że nic na imprezie słodkiego nie tkne , tylko będe dużo piła.. wszystkiego
oczywiście.
Płyny są teraz najważniejsze , oby nie gazowane . :)
Pozdrawiam pióreczka moje kochane i życzę wam dużo wytrwałości . ; *** ;)
Obiad :
malutka miseczka zupy warzywnej + kromka chleba [ 200 kcal ]
trochę ziemniczków i kapusta [ 100 kcal ]
Kolacja :
płatki z mlekiem [ 200 kcal ]
500/1000 kcal
ćwiczenia , które dziś zrobię :
100 brzuszków
100 przysiadów
100 pajacyków
5 min. biegu w miejscu .
Inni zdjęcia: ... maxima24Pole rzepaku patkigd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24