photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 LUTEGO 2011

Jared

Przepraszam, że nie dodawałam, że nie wchodziłam, że zaniedbałam.

Przepraszam.

Ale miałam kiepksie dni, przeżywałam bardzo mocno wszystko, co się wokół mnie ostatnio działo i wyciągnęłam wnioski, że powinnam na jakiś czas się odizolowac od wszystkiego i wszystkich. Izolatka się skończyłam, nabrałam ochoty przebywania w towarzystwie, nabrałam ochoty by ponownie patrzeć w brązowe oczy mojego A. I co... ? I nic. Nadal mi smutno i mam wielką ochotę wyciągnąć żyletkę mojego przyjaciela i popatrzeć na nią, a potem napić się czegoś mocniejszego z tym moim przyjacielem. Ale nie umiem. łapy trzęsą mi się, jakbym była alkoholikiem i kilka dni nie piła. Czuje się okropnie,a moje wnętrzności nie są na swoich odpowiednich miesjcach, tak po prostu czuje.

Nie wiem co się ze mną dzieje, nie rozumiem tego wszystkiego. Czuje się teraz jak zombie na haju, które za karę musi "zyć" wśród żywych. Eh...

 

 

.

.

.

 

 

Myslałam, jak to tu napisze, to poczuje się lepiej. Ale nie ulzyło. Nawet rozmowa z najl;epsza przyjaciółką nie pomogła. Nic nie działa na mnie kojąco i uspokajająco. Jedyna nadzieja w starej metodzie... musze mieć więcej emocji. A gdzie jest nawięcej emocji? W książkach.

 

link do mojego opowiadania, jakby chciało się komuś czytac moje wypociny : 

http://czarne-kruki.blogspot.com/

Komentarze

foreverdamon ładnie ;d
21/02/2011 15:15:43
levicorpus super ;d
21/02/2011 14:50:12

Informacje o musowocowy


Inni zdjęcia: Damme Carnival 2025! cherrykinnSzymon tezawszezle... maxima24... maxima24... maxima24Wiosna idzie....pozdrawiam. halinamTuż przed wschodem andrzej73Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionka