hello guys
fajnie jest jechać samemu do Warszawy.
fajnie jest marznąć pod Pałacem Kultury.
fajnie jest jechać pod Stadionem Narodowym.
fajnie jest mieć Stadion za oknem.
fajnie jest oglądać po raz setny Garfielda.
fajnie jest sterować jakimś potworem w grze na xboxa.
fajnie jest siedzieć na Facebooku i rozmawiać z pewną osobą.
fajnie jest nie pozwalać Miłoszowi zasnąć.
fajnie jest straszyć Miłosza swoim lunatykowaniem.
fajnie jest obudzić go o dziewiątej.
fajnie jest słuchać "Pitbulla na fulla" tak wcześnie rano.
fajnie jest jechać tramwajem i śpiewać "Stacja Warszawa" Lady Punk.
fajnie jest spotkać się z Angeliką w najlepszej Arkadii.
fajnie jest chodzić z nią po wszystkich sklepach i kupować dużo ciuchów.
fajnie jest jechać do Galerii Mokotów godzinę.
fajnie jest kupić w Empiku płytę The Beatles.
fajnie jest robić zdjęcia piłce Euro w GoSporcie.
fajnie jest spotkać się znowu z Miłoszem.
fajnie jest iść z nim wybierać film i kupić bilety.
fajnie jest stać dwadzieścia minut w kolejce w Cinema City.
fajnie jest przed kasą zmienić wybór filmu na "Człowiek na krawędzi".
fajnie jest łazić z Miłoszem po sklepach i słuchać jego marudzenia.
fajnie jest jeść superekstrawspaniałe (?) kanapki w SubWay'u.
fajnie jest kupić colę i... popcorn, bo tak wyszło.
fajnie jest siedzieć samemu na sali kinowej.
fajnie jest śpiewać "DAJ SIĘ ZASKOCZYĆ JAKOŚCIĄ BIEDRONKI" z innymi.
fajnie jest oglądać film, który był zajebisty, no bo serio, taki był.
fajnie jest biec z Angeliką do domu, bo zimno.
fajnie jest jeść rosół by Paweł.
fajnie jest oglądać kabarety i nie ogarniać.
fajnie jest kłaść się spać tak wcześnie, what the hell.
fajnie jest budzić się tak późno, what the hell.
fajnie jest iść do kościoła i śmiać się z księdzem narciarzem.
fajnie jest mówić Pawłowi, że Angelika pięknie śpiewa.
fajnie jest biec z kościoła, bo zimno lub - bo zielone światło.
fajnie jest czekać na Miłosza w Pizzy Hut.
fajnie jest brać udział w Festiwalu Pizzy.
fajnie jest zjeść jakieś dziesięć kawałków.
fajnie jest znienawidzić pizzę do końca życia.
fajnie jest wracać do domu Angeliki i robić fotki pod Galerią Mokotów.
fajnie jest się pakować i połowy rzeczy zapomnieć.
fajnie jest jechać godzinę na Dworzec.
fajnie jest ... chociaż nie za bardzo, żegnać się z nimi.
fajnie jest ... chociaż nie za bardzo, jechać do Starachowic.
fajnie jest w busie krzyczeć z kierowcą "BRAWO KAMIL!!!".
tak ogólnie to fajnie było!