Buka!
Pierwsza Miłość! (klik)
Kiedyś poznałem laskę, jak jeszcze grałem w basket
Uwierzcie miała fantazję, jak akcje pacjent, na fakcie
Wpierdalała tyle, że bałem się o komplikacje
Raz w wigilię wjebała choinkę i chciała dokładkę
Kiedyś na kolację, dałem jej metanabol z ryżem
Bo nie miała nic na rano, a to zagrażało życiem mym
Chyba nie wpierdolisz mnie te, mówię: Kochanie
Masz tu steryde i słoik z Twoim siódmym śniadaniem