photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 31 GRUDNIA 2008 , exif
59
Dodano: 31 GRUDNIA 2008

...

dedykacja: nadzieja

 

No to czas na małe podsumowanko tego starego roku, który już se mija.

 

STYCZEŃ był dziwny. zaczął się chujowo i prawie nic z niego nie pamiętam...; P

 

LUTY to ferie. kope czasu siedziałem w domu i kułem, bo mi z angola zagrożenie wisiało. Zastanawiałem się na angolem, bo miałem 2 na półrocze, a na koniec 4. W tym roku pewnie będzie tak samo ...;/

 

MARZEC. Oczywiście pogoda chujna. Pominę fakt, że dopiero wtedy śnieg spadł i do kwietnia się trzymał. No chyba., że lata mi się pomyliły i chodzi mi tu o 2006 rok, ale raczej nie.

 

KWIECIEŃ plecień, bo przeplata.... bla bla bla. Kurwa to nie on przeplata, tylko moi "Przyjaciele", którym się chyba strony popierdoliły. Jeżeli mają do mnie jakieś problemy to niech spierdalają na szczaw i niech nie myślą, że powiem im, że to o nich chodzi. W tym miesiącu była premiera Teatru Braci Grim. "... A wilkiem jestem ........          Czerwony Kapturku. Ciekawe, kto jeszce pamięta swoje kwestie.

 

MAJ. Długi weekend był w tym roku najlepszy. Troszkę ciekawe było to, że w kwietniu skończyła się zima, a w maju już lato nie. Ja pierdolę, ajk się teraz pogoda psuje.

 

CZERWIEC. Moje rodzinki 13, zaczynają się wakacje. Wtedy to biegałem od nauczyciela, do nauczyciela. Z angola 4, więc nie było, aż tak źle. Mata4, polak4, albo 5 ( nie pamiętam ). Wakacje, upragnione kochanki.

 

LIPIEC Przyjezierze wita skeniaków. Całe dnie było zimno, żarcie do dupy, ale ludzie zajebiści i to było najlepsze. Albo , jeżeli ktoś wie o co chodzi, to fajne też było "c k m". Pedałek, jako narrator, "Cióngnik mi siem spóźnił", babcia z psp, wilk meloman i ogólnie zajebiście było.

 

SIERPIEŃ to czas końca wakacji, kupowania książek i Białego Dunajca zakończonego 3 dni przed rozpoczęciem roku. <lol>

tego nie skomentuję.

 

WRZESIEŃ. Szkoła niestety nie wyleciała w powietrze, a nauczyciele calii zdrowi (;/) wrócili do szkoły. ...

 

PAŹDZIERNIK to nic ciekawego. szkoła leciała sobie swoim tempem, klasa się wrszcie trochę zżyła i ogólnie to nic nowego.

 

LISTOPAD- to samo...;/,

 

ale GRUDZIEŃ to zajebista sprawa. Poza wigilią klasową, na której bojak z pomarańczy dostał i zamiast świstaka w klasie ewka zamiatała z Julą (które oczywiście serdecznie pozdrawiam) to były jeszcze rezenty klasowe. Szkoda, ze tych orbitek za 20 złotych nie dostałem... ; P

Oprócz tego to jeszcze się dowiedziałem, że nadzieja jest z 96 i widziałęm jej zdjęcia, jak była malutka (2 lata temu)

 

 

nadzieja,

samuraj,

kabanos

 

 

Komentarze

kolorowesercewyobrazni ;333333333333333
01/01/2009 3:25:06
~doda2 JA SWOJE PAMIĘTAM i wiem o co biega :):):):) a czarownica lesba pamiętasz:):):)??
01/01/2009 0:44:41
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika musiceman.