Fascynujące jest to, że zdjęcie wielkie, a nie wiem czemu jest małe, kiedy dodaję.
Analizuję, jak bardzo nie mam czesu. Jutro, sobota, niedziela. Mało. Polski od Tadeusza, fizyka cała elektrostatyka. Dużo. Kalkulacja- emocje jak na grzybobraniu. Mam niechęć niesamowitą. Do wszystkiego. Trzeciego marca Rejonowy Dzień Wspólnoty, prowadzę. O samarytaninie. Jak pójdzie- zobaczymy. Oby dobrze. Tymczasem nadchodzi noc. MKam nadzieję spokojna, przespana.
8:00 lekarz- zawitam po skierowanie na rentgen płuc. Kaszel od 2 miesięcy nie brzmi zachęcająco.
9:00 (około) zawituyję na miasto, może koszula, może lumpeksy.
następnie do Barbary zajrzę na posiłek, do drugiej na poprawki jedynej rzeczy, która mi się w życiu udała.
wieczorem do Agnieszki na gry planszowe- zapowiada się naprawdę fajna zabawa, wreszcie sobie odreaguję.
A lekcje?
"Panie, błagam Cię, przebacz mi moje trzy główne grzechy. Pierwszy, że wyruszyłem na pielgrzymkę do Twoich licznych świątyń, niepomny na Twoją obecność w każdym zakątku ziemi. Drugi, że tak często wołałem do Ciebie o pomoc, zapominając, ze Ty bardziej troszczysz się o moje dobro ode mnie; a wreszcie za to, że jestem tu, aby Cię prosić o przebaczenie, wiedząc, że wszystkie nasze grzechy są przebaczone, zanim jeszcze je popełnimy."
Inni zdjęcia: Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebelCiekawa cegla felgebelCiekawa latarnia felgebelGryzmoły felgebelGryzmoły felgebelM.M martawinkel