29.05.2016 Przyszła na świat Maja nasze największe szczęście !
Jest ciężko nikt nie powiedział , że będzie łatwo jestem nie wyspana zmęczona i obolała ale daje rade i będę dawać bo mam dla kogo . Termin miałam na 20 Maja 24 Maja poszłam do szpitala na wywołanie mała nie chciała wyjśc na świat 5 dni miałam wywoływane poród , 2 razy założone balonik , 2 razy podłączane kroplówkie oxy . Ale generalnie jak się zaczął poród to od odejścia wód mała wyszła na świat w 1:50 h więc szybko. Było boleśnie wrzeszczałam w niebogłosy ale gdy tylko się skończyło automatycznie zapomniałam jaki to był boł . Mój kochany mąż był ze mną przy porodzie i mówił że to nic takiego przy drugim też będzie . Bardzo mnie wspierał i się przydał .:)