wiec dzisiaj się nudziłam i byłąm cały dzień przymulona, bo miałam jutro jechać do domu ale okazało sie, że jade w nidzielę;p
potem już koniec nudów bo cały czas z adim szukałam małego wozu, ale jebany dobrze się schował bo go nie znalazłam..
potem go straszyłam hahha, że ktoś go w lesie zgwałci..;p
prawie by uwieżył gdybym się nie śmiała...:D
ale jak to ja bez śmiania nie przeżyje;p
pzder wiec dla wszystkich bez wyjątku:*