Przyszły psycholog Bakuś ogłasza powrót do swej photoblogowej działalności,
a to wszystko za sprawą ziszczenia się SnuNocyLetniej...
Tak oto w skrócie przedstawia się moja niedawna historia. Ostatnimi czasy jestem zafascynowany Adasiem Ostrowskim oraz pewną Panią - inicjatorką tego oto wpisu. Przez mój długi czas nieobecności tutaj, miało miejsce naprawdę wiele różnych bardzo ciekawych, ale także mniej ekscytujących zdarzeń. Różnego rodzaju posiadówy, prywatki, montażyki - okres bardzo przyjemny, aczkolwiek nieco ryzykowny... Póki co nie zamierzam go powtarzać, tak dla bezpieczeństwa. ; )
Zamierzam w końcu troszkę pomyśleć o przyszłości, aby moje bajeczne marzenia miały okazję się spełnić... niedługo czeka mnie cholernie trudny egzamin, nie chodzi mi tutaj bynajmniej tylko o maturę, ale tak ogólnie, egzamin czy też konfrontacja z sobą samym. Drżę na samą myśl o niej, ale nie załamuję rąk... Wiem o ludziach, którzy są skłonni pomóc mi o każdej porze dnia i nocy, więc mogę spać spokojnie. ; P
Wyleżałem się trzy długie dni w szpitalu i dostrzegłem dogłębnie pewną specyficzną prawidłowość - straszną rzeczą jest samotność. Okropną wydaje mi się perspektywa kontaktu z najbliższymi osobami tylko dzięki łasce kapitalistów z Orange, którzy obdarowywuję mnie darmowymi minutami oraz poleganie na ledwo działającym starym telefoniku... Ten krótki okres utwierdził mnie w przekonaniu, że przyjaciele i rodzina to cholernie ważne elementy życia nawet dla takich ludzi jak Ja. ; )
W niedalekiej przeszłości miało miejsce coś niespotykanego, ktoś o kim słyszałem dziesiątki razy od pewnej Pani (;P), znałem jego problemy i przejmowałem się nimi jak własnymi, mimo że nie widziałem go nigdy na oczy... nagle, ot tak, się pojawił. Co więcej - okazał się bardzo sympatycznym kompanem do konsumpcji kawy After Eight, powiedział bym nawet, że kompanką. W tym miejscu należą się Jej, więc gorące i pełne wiary podziękowania, może w zamian za zakład? ; )
Aaaaa... no i zdjęcie to efekt odnowienia moich artystycznych ciągotek i takie podsumowanie owego ryzykownego okresu. Szczerze powiedziawszy... podoba mi się. ;P
http://www.wrzuta.pl/audio/4XL50KttQ3/ostr_-_ostatni_taki_sort - Adaś, nie mogłem się powstrzymać... : ))