.

I kończy się dzień moich urodzin.

I założyłam dzisiaj krótkie spodenki.

I chyba nie było źle.

I jutro też założę.

I jutro będę palić papierosy, po których chce się śmiać.

I jutro będzie miła noc.

Chociaż najpierw dużo pracy.

I właśnie maluję włosy na fioletowo.

I generalnie to mam już dość depresji.

I tego co się ze mną dzieje. 

Dostałam dzisiaj słuchawki takie ładne i fajne.

I czerwone.

I życzenia od siedmiu osób.

Miło mi się zrobiło, że ktoś pamięta.

I ojciec nie chce zrozumieć, że już mam tyle lat.

I nie pamiętał.

I rozkroiłam sobie dzisiaj rękę nożem.

Ale nie boli.

I wrzucam zlepkę zdjęć, bo lubię to robić.

I mimo, że się nie odzywam, zaglądam  tu codziennie i czytam.

I nie ćwiczę -,-