"My girl, my girl..."

..czy jestem bardziej szczęśliwy niż byłem niespełna półtora miesiąca temu? Pod kilkoma względami owszem, ale jest kilka szczegółów,które mi umknęły.

Mianowicie, tak jak wspominałem w poprzednim wpisie zawody były , można uznać je za udane, nie licząc połamanego roweru i poobijanego mnie czwarte miejsce wyjeździłem wiec nie było źle. Ale do czego zmierzam , do tego że od zawodów nie widziałem słupskiego lasu na rowerze. Wydaje się że właśnie to jest jeden ze szczegółów który mi umknął a jest jednym z ważniejszych... etc.

Wielu z was interesujących się od czasu do czasu tym (hucznie nazwanym) blogiem, zapyta kim jest ta prześliczna niewiasta na w/w zdjęciu. Nie trudno się domyśleć , nie ? Dlatego też jestem bardziej szczęśliwy niż niespełna półtora miesiąca temu :) Nie będe rozpisywał się na ten temat. Jest nam dobrze i tyle.. Nigdy nie lubiłem o tych rzeczach dzielić sie z innymi. Dlaczego? Bo to moje życie nie Wasze ! :)

Bardziej szczęśliwy -  może też dlatego że powiększyłem mój zakres zainteresowań... Czy sport zwany ASG mógł by mi sie spodobać ? Nie sądze, bo już mi sie spodobał.. :P Zobaczymy z czasem czy pójdzie to w dobrym kierunku. Szczerze mówiąc chciałbym zacząć robić coś innego niz zawsze... Może to wszystko w około nie było by takie szare ,monotonne i nudne ..

Od jakiegoś czasu zaczął mi wchodzić bardzo przeze mnie lubiany Drum & Base!

Dlaczego to piszę, od poczatku powstania tego fbl'a zadaje sobie to pytanie ... Żeby zabić czas w tym codziennie niezmiennym, zasranym waszym chamstwem i checią zaistnienia czyimś kosztem ŚWIECIE , to nie jest świat ! To jest wielka zielono-błękitna elipsoida wypchana po brzegi ludzką nienawiścią .!

..Nie boję sie zasnąć z myślą że sie nie obudze... Boję sie obudzić i znowu patrzeć na ten pieprzony kawałek swiata w którym każdy patrzy na swoją dupę!..

-dNb-

-Kocham Cię <3-