"...i uśmiechaj sie do ludzi..."

Dziwne jest to że znowu tutaj piszę, dlaczego? Uważam że nie jest to niezbędnym do życia dodatkiem... W gruncie rzeczy dużo spraw wydaje się dziwnych, ale o tym może za chwile =]

Kilka dni minęło od czasu dzielenia sie z Wami nowościami z mojego życia. Jedni powiedzą że to dobrze , inni że źle a pozostali będą mieli wjbane i powiedzą ' no ok , przecież to jego sprawa ' . I tych pozostałych z całej tej grupy cenił bym najbardziej , cenił bym - to dobre określenie...  Co nowego? Raczej wszystko. wszystko jest zupełnie inne , począwszy od znajomych , kończąc na sytuacjach z nimi związanych. Po co wam szczegóły, pewnie i tak częśc z was nie potrafiła by ich logicznie sobie wytłumaczyc. Dlaczego cenie Was, czytelników tak nisko ? Bo to Tylko kilka pikseli przekształcnych w litery, które nieodzwierciedlają tego co naprawde myśle...

Wakacje jak najbardziej udane, najlepsze jakie przeżyłem do tej pory. Czy bądą lepsze, licze na to że bądą. Chociaż trudno będzie pobic to wszystko co wydarzyło sie przez te dwa miesiące. Było dużo sytuacji które warto było by opisac, ale najzwyczajniej w świecie mi sie nie chce. Dobra może w skrócie - biwak był, plaża nocą była,picie było, zabawa była, koncert Comy był,  a wspomnienia zostaną ! =]

Troche obawiam sie o jedno, od 10 maja nie widziano mnie na rowerze, dziwne. Jak najbardziej , ale dlaczego? Szczerze to nie potrafie odpowiedzie na to pytanie, może wakacje były zbyt zwariowane żeby o tym myslec? Możliwe... Dlatego też wstawiam w/w zdjęcie, które ukazuje tegoroczne sopockie zawody , do których musze zacząc sie przygotowywac bo za dwa tygosnie kolejna edycja... Mniejsza o to i tak nikogo to nie interesuje...

Jak by nie było zostały mi jeszcze trzy lata nauki, rok temu też były trzy. Coś tu jest nie tak prawda ?! Tak wiem, moja wina i niezmiernie mega hiper bardzo tego żałuje. Ale może to chociaż troche zmieni mnie na lepsze. Bo rzekomo brakuje mi tej zmiany...

..Nie boję sie zasnąć z myślą że sie nie obudze... Boję sie obudzić i znowu patrzeć na ten pieprzony kawałek swiata w którym każdy patrzy na swoją dupę!..