Zdjątko z wycieczki do Kielc...
Ale dopiero wczoraj je dostałam od Madzisia...
Fotograf...
No i to nasze wczorajsze spotkanko ...
Mega było...
pogadałyśmy sobie pospiewałyśmy....
,,HULAJ BEZ DOGZA HAŁ HAŁ HAŁ HAŁ"
,,ZGASŁ MI SAMOCHÓD NA GAZ"
i soś tam o kiełbasie
Misiaczek Kochany... :****
W sobote było ognisko z tymi czopami....
Mam nadzieję, że ktoś robił zdjęcia;p
Jesli ktoś był w stanie..
Biedny Jozin :)
No i jednym słowem
mamtegowszystkiegokurwadość.... :)
...ŻAL ŻAL ŻAL...