Jaram sie Jaram sie Jaram sie Jaram sie
a więc dziś mój fotobloszek przeszywa najdłuzszy wpis
a więc zapraszam do mojego świata ...
Przed Koncertem
A wiec pierw kilka bronkow ale mniejsza potem jedzie van
"ty jakis van jedzie pewnei gural ale nie widze naklejek" no i wkoncu podjechal kolomnie
Wysiada Gural przybija mi grabe jakby wiedział ze kurwa jestem jego ziomkiem
potem kostek sie pyta gdzie jest Wrocławska, ale wierny z wrazenia zaniemogl no i
Gadałem normalnie z Kostkiem jak z ziomkiem ,
Zamawiałem taksówke temu Gostkowi ! <3
potem do skejt szopu na spotkanie z fanami ryja to za duzo w chu nie bylo ale to i lepiej
mam fote z Guralem, Gadałem z Guralem, zbiłem z nim ponad 4 razy grabe ? <3
Podpisał mi sie na plakacie, tak plakat z Guralem też mam ! <3 i widziaałem wkoncu Dziadzia Mobilejsa <33333333
zapomniałem mu dac koszulke ale mniejsza o to .
Potem do pietra odniesc plakaty sw. Guraletta i po kebaba a po kebabie ?
Bronki, tak rzecz jasna bez bronksow nie ma wiksy
Pomijam fakt ze bylem o hmm.. skrzynke z workami na kupki psow od przypau
gdyz za ta oto slupko skrzynka stali panowie z wiejskiej strazy miejskiej ale
naszczescie nie udalo mi sie browara tego o o tworzyc, Uff
Czas Koncertu.
Wbita schodami do góry,
Dużo ludzi nie wpuscili w ogole, poniewaz oczekiwali dokumentu potwierdzajacego 16 lat
"Kurwa jakbym nie mial bym sie zajebal na miejscu "
wbita oddanie plecaka i po co ? po Bronki ! 12 zeta za 2 piwa -.-
potem okolo godizny 22 poszlismy pod scene, grali jacys jacys a potem Sativa Skuad w sumie dobre bity maja
no i gdyz ja wiedzialem bo gural mi powiedzial to sie nie martwilem ze go jeszcze nie ma.
gdyz oznajmił mi ze zaczyna o 22:30 :D
no i wbił... Moj mentor, moj tlusty dziadzia, moj kurwa raper, i chuuuuujjjj w was wbijam ale kurwa JARAM sie tym typem kurwa chuj i pizda
i zaczelo sie robic goraco ale oczywiscie egoist dobra klima to sie przewywietrzylo :D
i sie zaczelo Gural woła o rum " Chcemy rumu, Chcemy rumu ! "
jakies laski co stały pod scena jakis czas pozniej znalazly sie na niej i tancowaly z Górnym kurwa :D
jakis ziomek pił gin albo jaiegos drina i gural do niego ze " ten koles wie oco chodzi" !
"po scenie błąka nieśmiały joint !" Qlop wyjął oczywiscie blancika potem na scenie powędrował z publicznosci jeszcze jeden ; D
Gural wbija w tłum. Chuj mnie obchodzi ze mi deptał po butach ale kurwa stał jakies 10 cm odemnie ? jak nie mniej .
Górny sie spizgał w chuuuj ! :D
Publicznosc mała ale dała rade
"ostatnio bylo 1100 osob po el polako teraz jest 100 i zrobimy wiekszy rozpizdziel niz na te 1100 "
Tutaj jeszcze w chuj opowiadania ale nie chce mi sie klikac i nie bede sie chwalil przeciez no nie ? xd
Po koncercie lecz w klubie.
Ja do pietra " ty podbijamy do Kostka ?" no i poszlismy
oj kurwa nie zaluje :D Kostek jest tak zajebistym typem ze to chuj
Caly czas gadal cos bekowego przy okazji operujac winylem, laptopem i padami i oczywiscie Bronkiem ! :D
siedzielismy z nim jakies 30 minut moze wiecej :D ?
dobra potem sie zaczal zwijac
Wierny wrocil znowu na jakis czas to tego swiata gdzie sa inni czyli tu :D
Dalej kurwa Płoooone ! Dzięki pietro kurwa za dzien ! a Łyche (Whiskey) kupie ja :D
i tak wiem ze nikt tego nie przeczyta ale kurwa to co sie tam dzialo ma u mnie miano
NAJLEPSZEGO KONCERTU NA KTORYM BYŁEM ! jak nie nawet dnia
Ave DGE !