Troche mnie tu nie bylo.
Wróciłam z Pasymia <3
Nie ma opcji żebym nie jechała w następnym roku.
Miałam takie obawy, że będzie nudno, że będziemy tylko grac a tu prosze, taka niespodzianka xd
Było super.
Wcale nie nudno i wgl bardzo pozytywnie.
Mam nadzieje, ze spotkamy się w takim samym składzie za rok.
Koniec wakacji...
Bardzo dużo działo sie przez te 2 miesiące i nawet nie zdążyłam naprawde odpocząć i sie polenić.
Ale to nic, holiday zaliczam do udanych a nawet bardzo udanych.
Mimo, że wielu rzeczy i tak nie udało mi się zrobić.
I znów zaczyna się 10 miesięcy harówy.
Byle do wakacji.