Tak znowu daaaawno nie pisałam,ale to dlatego,ze nie mogłam dodać foty na photobloga nie wiem czemu:(
Dobra jak wczesniej pisałam miałam się wybrac z Anią na łyżwy.Jednym z głównych celów tej wyprawy były dni otwarte do jedynki,ale łyżwy to taki dodatek Oczywiście było okropnie zimno i po wizycie w jedynce zamiast na lodowisko poszliśmy do Magnolii:)
Tam nudy,bo pieniadze wzieliśmy nałyżwy a nie na zakupy,więc mogłyśmy zrobic tylko "ostry shopping za 20 i 30 zł" <chyba>
Niestety musiałam czekać na moich rodziców bo niezbyt miałam autobus powrotny z pętli do domu i Ania poczekała ze mną.No to dla jakiejś rozrywki poszłyśmy do Deichmana i zaczęłyśmy przmierzeć buty,które akurat w ogóle nie pasowały do naszych<przynajmniej do mojego> stroju, jak widzicie na zdjęciu na którym z kolei nie widać butów ale OK:)
Ale było śmiesznie(i wypatrzyłyśmy fajne buty) więc nawet okej:)
Na drugim foto jest Ania w butach,któr wyglądają jak jakieś sportowe a są na koturnie:) A na kolejnym są jeszcze takie fajne buty,które wypatrzyłyśmy:)