Siedzę i pisze sobię zwolnienie na wf, bo w takie zimno nie chce mi się ćwiczyć. I tak się będę musiała przebrać (pojebane -_- ) ale zawsze to coś. Oczywiście jutro musze zostać godzinę po szkole. Pani od Art/Visual jest popieprzona, nie wiem co polacy jej zrobili ale po wszystkich ciśnie. Tylko na początku była miła. Nie skonczylam jednej rzeczy na lekcji i powiedziała że nie mogę zrobić jej w domu tylko mam zostać po lekcjach. Spoko, zapytałam czemu, to powiedziała że nie mogę.<okok> pozdro jej. Dziś caly dzień z Bernatą.. Nie wiem jak jutro wstane X_x