tylko mnie spotykaja takie pzygody
kiedy jestem na polanie i chce zbierac jagody
i wtem zawsze zaczyna podac grad
a ja nie mam gdzie zwiac
i dziwie sie cuz to na mnie spada
kiedy na ustach banan nie lada
a wtedy juz tylko pzyjemnosc
bo cieplutko w tej brazowej norce
a wokoło same puste wzorce
i sznajder skacze na moje worce