W zyciu sa chwile ktore calkowicie nas zmieniaja... 4 tygodnie temu nastapila taka chwila...
czuje sie zmieniony, odmieniony inny.. aczkolwiek nadal jak stluczone szklo...
nie wiem jaka droga mam teraz podazac, zycie sie troche zawalilo, ledwo wygrzebuje sie z gruzow wspomnien...
Nadal mi jej brakuje, nadal czuje ze ma miejsce u mnie w srodku...
w srode podarlem jej zdjecie, i poczulem sie jakbym darl kawalek siebie...