Dni przemijają szybko. Jednego dnia uważamy, że mamy jeszcze mnóstwo czasu, a drugiego uświadamiamy sobie, że zostało go już naprawdę niewiele. Prawda jest taka, że kiedy zdajmy sobie sprawę z tego, jak mało nam zostało, w rzeczywistości nie zostało już nic. Próbujemy wszystko nadrobić, lecz z każdą minutą coraz bardziej tracimy nadzieję w jakąkolwiek pomyślność, a nasze czyny zmieniają się w zwykłą paranoję, desperackie ratowanie czegoś, czego już tak naprawdę nie ma.
Szkoła jest do dupy BLA BLA BLA(...)Matura to bzdura BLA BLA BLA(...).
Pie*dolona paplanina .