Nie trudno było rano, jadąc samochodzem do szkoły zobaczyć Buluka, który szedł do szkoły z walizką, ponieważ jego LO dziś jechało na integrację. Wysiadłam z auta, a potem pobiegłam by się z nim przywitac,bo tak strasznie długo go nie widziałam !!! <3
Teraz Zola przejeła pałkę i ona ma go teraz w klasie. ( ja miałam w szkole :P).
Czas w szkole tak wolno leci, te lekce wydają się codziennie na coraz dłuższe...
Śmiechu jak zawsze nie brak, szczegolnie w moim wydaniu :P Brakowało mi tego przez wakacje.
Chce już być po testach i iść do LO.. nudna ta szkoła z dnia na dzien. Plus nowe i głupie jak dyrektor rygorystyczne przepisy.
Pią pią
To my
Joł.