kocham taką jesien.
z zółtymi drzewami
mnostwem słonca
ze mna na balkonie
z winem i papierosem.
bedzie to jesien z setkami usmiechow
z tysiacami usciskow
z milionem łez.
nie wyjezdzajcie.
gdzies panoszy mi sie całkiem ktos nowy,
chyba w tylnym kącie mojej glowy. zmykaj, nie chce cie tu!