zrozum, to co powiem.. spróbuj to zrozumieć dobrze.
jak życzenia najlepsze, te urodzinowe, albo noworoczne - jeszcze lepsze może.
o północy, gdy składane drżącym głosem, niekłamane..
z nim będziesz szczęśliwsza, dużo szczęsliwsza będziesz z nim..
ja, cóż - włóczęga, niespokojny duch, ze mną można tylko pójść na wrzosowisko i zapomnieć wszystko..
jaka epoka, jaki wiek, jaki rok, jaki miesiąc, jaki dzień..
jaka godzina kończy się, a jaka zaczyna.
i nie myśl, że nie kocham.. lub, że tylko trochę.
jak cię kocham nie powiem, no bo nie wypowiem, tak ogromnie, bardzo, jeszcze więcej może.
i dlatego właśnie żegnaj.
wielkie Ci dzięki, Edwardzie Stachuro, za Twoje piosenki.
właśnie mija nam ósmy miesiąc.
osiem miesięcy, odkąd zdecydowałam się zostawić za sobą rodzinny dom i dzielić z Tobą wszystko.
i wiesz co?
chyba spędzę z Tobą resztę życia. :)