Zakochanie/ zauroczenie?
Przyszedł do pracy i bam! Stało się!
Zakochanie czy zauroczenie?
Na początku nic, po jakimś czasie, przy bliższym spotkaniu coś się we mnie obudziło. Nie jest jakiś wyjątkowy, ale ma w sobie cząstkę czegoś, co mnie podnieca. Jakie to życie jest zaskakujące.Najgorsze w tym wszytkim jest to, że zdaje sobie zupełnie sprawę, że nie mam nawet czegokolwiek zaczynać, bo to nie ma sensu i cienia nadzieji na dalszą bliższą znajomość. W pracy potrafię rozróżnić obowiązki. Niestety On nie ułatwia mi zadania, ponieważ czasami spotykamy się po pracy, czysto w relacji znajomy- znajomy. Oczywiście dla Niego nie ma to żadnego podtekstu, dla mnie niestety ma. Zawirował mi w głowie i nie może z niej wyjść.A to, co mogłoby się między nami wydarzyć pokomplikowałoby całą naszą znajomość i relacje w pracy. Dlatego staram się pozostać na relacjach koleżeńskich, ale wymaga to odemnie dużego nakładu samodyscypliny i ciągłego kontrolowania zachowań wobec niego.
Pan A.
Inni zdjęcia: Dzień dobry patusiax395Chlajlando pamietnikpotworaDZISIEJSZY KSIĘŻYC 31.05.2025r. xavekittyxKamieniołom usinska1491 akcentovaCorvus monedula -Kawka zwyczajna tomaszj85Corvus monedula -Kawka zwyczajna tomaszj85Moja kochana patkigdMoja patkigdTorcik Klaudusi patkigd