żyję na tym beznadziejnym świecie
bo wierzyłam że mi się uda...
uda byc szczęśliwą...
ale teraz wiem że to obłuda...
wielkie nieporozumienie...
przecież ja nigdy nie będę szczęśliwa...
bo jak można być szczęśliwym...
jak się samej siebie nienawidzi!!!!
Życie to byt...
najgorsza rzecz jaka mnie spotkala...
ja już nie chce...
niechcę się łudzić...
chcę się obudzić...
i poczuć...że to koniec...
że nadszedł dla mnie już czas...
i wreszcie będę szczęśliwa...
marzę tylko o jednym...
o ŚMIERCI!!!!!