Zabawnie jest wrócić na photoblog przez przypadek. Jest jednak coś bardziej zabawnego - czytanie postów zamieszczanych tutaj przeze mnie 3-4lata temu. Nie powiem, nie raz się za głowę złapałam czytając te posty. Wracanie do pewnych rzeczy wynika z naszego sentymentu, ciekawości oraz chęci do wspominania pewnych rzeczy. Jedni robią to częściej, inni mniej, z kolei jeszcze inni wcale. Natomiast ja często wracam "na stare śmieci", zwłaszcza gdy mowa o zamieszczanych informacjach tudzież zdjęciach w sieci. Jest to niesamowite doświadczenie, na miarę czytania wlasnego pamiętnika sprzed lat, z tym że tutaj jest mniej "intymnie". Uważam tak, ponieważ czytając posty( które teraz są usunięte) dowiedziałam się sporo o samej sobie, o tym, jaka bylam i co się w moim życiu działo. Wiele rzeczy oraz sytuacji, odejść pewnych osób stało się dla mnie dopiero teraz jasne, gdy dotarło do mnie, jaki był mój charakter i co mi w głowie siedziało. Jest to szalenie zabawne i intrygujące, jak bardzo człowiek się zmienia, nie zdjając sobie sprawy z tego na bieżąco.
4 KWIETNIA 2016