Źle mi, kiedy patrzę na jego zdjęcia.
Jeszcze gorzej, gdy widzę nasze.
Śmiać mi się chce, czytając smsy,
Nie wspominając już o PTKW...
Jak znajduję jakieś przesyłki z ledwie skleconym słowem...
Czuję zażenowanie, czytając archwia, że chciało mi się to ciągnąć.
Niedobrze mi się robi, jak widzę nawet polecane linki.
Opisy budzą złośliwości.
I wstyd mi, za jego brak klasy, który pokazał na samym końcu.
Gardzę sobą za to, że w ogóle się interesowałam.
Gardzę 85% wspomnień.
Nie śmieję się, a wyśmiewam. Nie jest mi smutno, jest mi niedobrze.
Takie traktowanie, gadki, zachowania, męki, łaski, ignorancja, egocentryzm... żałosne.
Wyrzucam sobie, że tyle myśli, zaangażowania i wszystkiego w to włożyłam.
Nie mogę patrzeć. Nie widzę nic dobrego.
Wszystkie złe rzeczy zbierają się razem i z impetem spadają, zasypując ostatnie dobre wspomnienia.
Warstwa negatywnych emocji jest już chyba za gruba, żeby można było przez nią po prostu przejść.
Nie mogę.
Nie umiem.
Nie chcę.
Inni zdjęcia: 1461 akcentova;) virgo123;) virgo123;) virgo123;) virgo123:) dorcia2700Ja pati991gdJa pati991gd... sweeeeeetttJa pati991gd