Jeszcze z tamtej sesyjki :D Buddha for Mary is sick, isn't it? Piosenka o gwałcie... Podobno o gwałcie. Chociaż nie rozumiem do końca jej przekazu. Ale nie muszę, przecież podobno kobiety są z Wenus, meżczyźni z Marsa, a to jest life on Mars <3
O sobie: Muzyczny freak (Muse, Biffy Clyro, Pink Floyd, Foo Fighters, The XX, Lana Del Rey, 30 Seconds To Mars, My Chemical Romance, Gravity). Antyfanka Łodzi. Chamska ptaszkomysz. Trochę nie z tego świata. Bydgoszczanka z zamiłowania, w sercu Londynianka. Ogólnie Nika jestem ;)