Wreszcie niedziela! Nareszcie mogłem posłuchać starej i dobrej mszy w Koczale ;]
Zgodnie z przewidywaniem, dziś zacząłem się uczyć
(powoli,ale jednak) języka hispańskiego. Czytałem wiele opinii na temat tegoż języka: jeden z najprostszych na świecie pod względem wymowy. Czyli mam nadzieję że pójdzie szybko :P
P.S. Nie miałem pomysłu na zdjęcie, dlatego proszę, oto widoki z klawiatury :)