Znowu się temu poddałam. Obiecałam, że pozwolę sercu odpocząć. Ale pojawiłeś się Ty. Nie wiem, czy jesteś taki wspaniały czy wyidealizowałam sobie Twoją osobą, żeby poczuć się lepiej. Bo mogę sobie powiedzieć: Ok, miało być zero facetów, ale ten jest taki wspaniały, nie mogę zmarnować szansy, może to Ten jedyny. Tylko czy to prawda? Obawiam się, że z każdym miałam tak samo. Każdy z nich miał być Tym jedynym, a kończyło się jak zwykle.. Nienawidzę siebie za to, że nie trzeba dużo robić, żebym się zadurzyła. Byle komplemet sprawia, że robi mi się ciepło w sercu i zaczynam ubóstwiać tego, który mnie nimi obsypuje. Ale przecież nigdy nie czułam się nie doceniona. Nie wiem czemu się tak dzieje. Każdy z nich miał coś w sobie, na pewno. Ale żaden z nich nie wyróżniał się czymś specjalnie i nie był wart moich poświęceń. Tylko ja jestem zdania, że jeśli jest się w związku trzeba liczyć się z tym, że nie jest się najważniejszą osobą. Trzeba myśleć o drugiej połówce. Szkoda, że trafiałam na takich, którzy byli innego zdania. Albo rozmyślali się, gdy zakochiwałam się bez reszty. Lubię poświęcać się dla innych, przedkładać ich ponad siebie, oddawać całą siebie, uszczęśliwiać. Kiedy na kimś zaczyna mi zależeć, oddałabym temu komuś cały świat. Bardzo chcę być potrzebna. Chciałabym, żeby z Tobą było inaczej. Chciałabym w końcu poczuć, że moje poświęcenie nie idzie na marne. Że jest odwzajemniane. Chcę wiedzieć, że jest ktoś komu zależy ma mnie tak jak mi na nim. Może nawet bardziej, ale nie mniej. Nigdy więcej.

Kiedyś ktoś powiedział, że człowiek to taka samotna wyspa. To chyba z jakiegoś filmu. Jedna wyspa chce połączyć się z drugą wyspą. Co ich połączy? Most, który będą budować RAZEM. Ona ze swojej wyspy, on ze swojej. Spotkają się szczęśliwi po środku. Do tej pory to tylko ja budowałam. Nawet gdy druga wyspa ruszyła do pracy szybko most się zawalał, a naprawiałam to ja. Tylko, że sama nie jestem wstanie połączyć dwóch wysp. Żeby wyspy się połączyły muszą ciężko się starać by zbudować most. Żeby związek był szczęśliwy, obie strony muszą wykazać inicjatywę.

Proszę, zbudujmy razem ten most. Na pewno nie raz się zawali, ale naprawimy to. Razem! Jeżeli będziemy pracować razem, damy radę. Proszę obiecaj, że się postarasz. Nie lubię być sama.