02.09.2011 o godzinie 9.44 przyszło na świat moje szczęście.
Mój ciepły oddech,moje małe serduszko,moje dłonie z dziesięcioma paluszkami.
Dziś moje szczęście nie chodzi w pieluchach,nie piję z butelki i nie płacze nocami.
Chce nosić koszulki z bohaterami bajek,chce samo wybierać sobie buty i grać w gry planszowe.
Nie ważne jednak ile nowych rzeczy potrafi już moje szczęście.
Ono zawsze pozostanie niezmienne.
Kocham Cię synku.
Dziękuje.