Z braku zdjęć dodaję to, ale nie ważne.
Minął rOk od tamtego dnia, a ja nadal to wszystko pamiętam.
Zresztą tego nie da się zapomnieć.
Pamiętam jak rok temu siedziałam w szkole i czekałam na telefon od Karolci. ;)
Wtedy było wiele cieplej niż teraz, bez śniegu ;| , słońce .
Ciągle tylko płacz, płacz. Nawet moja mała zasrana księżniczka się popłakała.
Musze dziś uczcić ten dzień tak jak obiecałam.
Obiecali że przyjadą.. zobaczymy.. tylko czy wtedy ja będę miała ochotę sie z nimi zobaczyć.
Przesłuchałam już wszystkie nagrania z tego dnia, i mogę stwierdzić że byłam naprawdę nienormalna. xd
Pamiętam tego Pana z prezystanku i Olke co jej w 'torwarowskim' kiblu śmierdziało ;D
i Karolcie płaczącą i trzęsącą się mi do słuchawki. I ten list oficjalnie dostrczony.
Wszystko ;p
I długo jeszcze tego nie zapomne.
;**
Dziękuję dziewczęta < 3