Przyłapana na kradzieży
Fajna zięba z Gubałówki. Najbardziej podobała mi się ta z polanki, za którą szłam jakieś 5 min i robiłam fotki. Ona szukała jedzenia i nie zauważyła, że za nią idę, a gdy się odwróciła i zobaczyła, ze jestem metr od niej, tak się wystraszyłam, ze szybciutko się ulotniła:)
Dziś znowu jazdy - fajnie było, podoba mi się to strasznie:)