Okey, jak więc wiecie, lub nie wiecie wczoraj był Dzień Wagarowicza. Na początku mówiłam że nie pójdziemy, wiecie, jutro mam konkursy a nasza polonistka jest taka wredna że gdybym jej podpadła mogłaby mnie z nich wycofać a poezja jest dla mnie mega ważna. No więc oficjalnie mieliśmy nie iść ale po polskim, godz. wych i matmie na spontana poszliśmy całą paczką, wraz z chłopakami ze sql. Niestety, pod naszą sql natknęliśmy się na ... Bum ! Straż miejską. Spytali czy już skończyliśmy lekcje, czy mają iść zapytać itd... Więc ja powiedziałam ,, proszę bardzo, mogą panowie iść. Ale zaraz się spóźnimy na autobus do domu . '' . Łyknęli to i pojechali dalej a my wsiedliśmy w 19 i pojechaliśmy byle gdzie. Minęliśmy legionową i wysiedliśmy, chcąc iść dalej z buta. Byliśmy już pod Galerią Białą i tu ... Ta Dam ! Na chodniku stoi jakiś zwyczajny samochód. Aneta- Pff... Ale głupi. Przepisy się kłaniają ! Bartek - Patrzcie, wycofuje się, pewnie się nas przestraszył ! . No , niestety, otworzył szybę i podeszłam do okna . On zaczął gadać ,, po lekcjach czy na wagary '' ? Ja, że po lekcjach. I tu nagle pokazuje odznakę białostockiej policji i zaczyna nas spisywać ! O jaa... Podałam jakieś fałszywe nazwisko i szkołę, tak jak pozostałe trzy osoby, inni siedzieli cicho naradzając się czy nie uciec. Natala tak do jednego z nich pyskowała że jprdl ... Potem powiedzieli żebyśmy wsiadali w radiowóz ( który już wezwali ) i zawiozą nas do szkoły ( do której tak naprawdę nie chodzimy ). Więc my po chwili ciszy powiedzieliśmy prawdę... Powiedzieli mi że będę miała karę pienieżną za oszukanie policjanta. Ja, Natalka i Bartek wsiedliśmy do ich auta a reszta do radiowozu który właśnie podjechał. No i zawieźli nas do szkoły... Tam wychowawczyni i do klasy... O jaa.. ! Teraz mam powiedzieć rodzicom o całej akcji, pani to sprawdzi, bo inaczej będzie -20 pkt. do zachowania i sama im to powie. Mam czas do piątku. Tak więc, zapewne będę miała zakaz na wszystko i ostrą burę... Nawiązując do tego - dosyć długo mnie nie będzie na ftbl. Wiem, że i tak na niego nikt nie wchodzi ale chciałam jakoś usprawiedliwić swoją nieobecność, przecież niedawno mówiłam że już wracam na 100 % . Przepraszam też za starsze zdjęcie, spieszę się na kółko recytatorskie.. Ciekawe co powie pani U. .. . I tak już wszyscy o tym wiedzię ; c .
Dla tych, którym nie chciało się czytać całej notki skrócę ją do trzech słów : radiowóz, wagary, przypał.