Tsa, jak widzicie postanowiłam poszpanować moją płytą Nirvany, którą niedawno kupiłam. Oczywiście to ja odmieniona - w nowej fryzurce. Jestem sama w domu ale niedługo do mnie przychodzi z audiencją Necia, obejrzymy sobie coś, może się przejdziemy na spacer, a huii wie. Szmurło rozsadziła mnie i Necię na matmie a Inga Natalkę i mnie na religii -,-. Przez pozostałość lekcji ja i Natalie pisałyśmy do sb miłosne esy ; D. Planowałam z dziewczynami ucieczkę z klasą w Dzień Wagarowicza, namówiłyśmy prawie wszystkich ( oprócz tych kujonowatych ) ale ... UPIORNA MUZYCZKA ... Za zaplanowaną ucieczkę, za jedną godzinę jest minus 10 punktów a w środę tak się składa że mamy tych lekcji SZEŚĆ. Więc byłoby minus 60 punktów co daje nam ocenę z zachowania.... Dosyć małą. A nawet jak by się postarało - dostałoby się 3 na koniec z zachowania. Mi to wisi ale jestem gospodarzem i wkopałabym całą klasę, w końcu to ja ich do tego namawiałam... Więc z wagarów nici. Niestety ;d . W czwartek za to mam dwa konkursty recytatorskie. Pierwszy, od 8 do 12 o podlasiu w technikum gastronomicznym a drugi w Młodzieżowym Domu Kultury, o 13 . W MDK będę recytować swój własny wiersz ! Jestem z siebie dumna :D Ogólnie, mam jeszcze dwa konkursy pisarskie. Pierwszy to na napisanie wiersza o kołysance zainspirowanego twórczością J. Gałczyńskiego a drugi to przegląd twórczości młodzieży. Oba są ogólnopolskie. Kurde, bardzo chciałabym wygrać -,-''. Nauczycielka od polaka, pani Underlich mówi że mam prawdziwy talent i często płacze ze wzruszenia jak jej czytam wiersze ale nie jestem jakaś wybitnie uzdolniona... Poza tym jestem dopiero w 1 klasie gimn. Ogólnie miałam pomysł żeby poprosić starszych o deskorolkę na urodziny ( 30 maja ) żeby jakoś się ogarnąć bo nie mam kondycji.. Biegałam ale mam wadę serca i matka mi zabroniła ;-/ . W poniedziałek mam sporo kartkówek i testów, w ogóle wiosna jest dla mnie pracowita więc będę pewnie całą niedziele zakuwać. Dziś sobie kupiłam TRUSKAWKI ! Były pyszne ! Ogólnie jestem teraz strasznie pobudzona, wiosna tak na mnie działa. Jest ciepło ! Aaa! Chce mi się drzeć ze szczęścia ! Ojj, kończę bo niedługo Necia przybędzie a u mnie nic nie ogarnięte ;xx.
PS.
Wybaczcie że dopiero teraz napisałam tę notkę ale jak już pisałam - jestem cholernie zapracowana.
Bay, bay ; *
Katarzyna.
Cholera, patrząc na to zdjęcie myślę że muszę schudnąć ; p.