hug me

Może nie wyszło wszystko po mojej myśli, ale jak na razie wszystko jest si.

Zawsze spadam jak kot "na cztery łapy".

Przecież przegrana bitwa nie oznacza przegranej wojny.

Dużo choruję, nie mam odporności, ale w tym czasie robię dużo ważnych rzeczy.

Tanja przyjechała na tydzień, niestety już jej niema.

Spędziliśmy super czas, zrobiliśmy też sesję.

Kilka efektów w portfolio.

Jestem zakochany i kochany.

<3

Za ok 60 dni moje urodziny, za ok 50 święta.

Niedługo zacznie się magiczny czas,

Mam nadzieję, że bd tak dobrze jak teraz :)

Co prawda 2 dni siedzę w domu, ale jutro już się biorę za robotę. Ogarnę zaległości.

W piątki agencja i mam nadzieję, że nowe praktyki.

Poszukuję nadal asysty na sesje zdjęciowe.

Modelki i modele zawsze się przydadzą, bo mam mnóstwo pomysłów.

Wizażystki, fryzjerki jakieś też, bo wiadomo, kazdy ma swoje życie, nie zawsze się ma czas.

ps: na zdjęciu ja "handmade" .