sytuacja stała się bardziej spokojna. cieszy mnie to.
co prawda pojawiło się kilka nowych - ambitnych - planów,
ale niestety nie zostaną one przeze mnie wdrożone w życie.
szkoła?
hm, jeśli chodzi o dziś to było dość zabawnie.
mało brakowało, a bym miała zawał, zresztą nieraz tego dnia.
a wszystko dzięki wspaniałej I G. <3
muszę to przezwyciężyć i dać temu spokój.
trzeba się na czym innym skupić.