Stało się, decyzja zapadła, długo nad nią myślałem, ale w końcu ostatecznie, podjąłem.
Kończę z rowerem. Już nie wrócę :) Na pewno nie dziś, jutro, za rok, bądź później. Może jak już będę rzeczywiśćie zadowolony, ze swojego osobistego życia, coś sobie ułożę, czegoś się dorobie, etc.
Dzięki wszystkim, za te 2,5 roku, wspólnych wypadów, treningów i wszystkiego, co mnie spotkało.
Widzę że w życiu są ważniejsze rzeczy, niż tylko dwa kółka, i jak najszybsze dojechanie do mety.
To by było tyle :)