Jeśli już dzwonisz o tej porze
To miej odwagę się odezwać , tyle możesz chyba
Ej, jest czwarta nad ranem przecież słyszę Twój oddech,
To pojebane !
To raczej żadna z moich dziewczyn,
W tych relacjach byłem kiepski
Po co to mówię ? Nie wiem, lepiej bez słów
To przez to, że milczysz, a telefon wyrwał mnie ze snu
Jeśli mnie znasz to jesteś bestią straszną
Bo dobrze wiesz jak zawsze trudno mi zasnąć
Wyjdę na miasto albo przyjrzę się gwiazdom
I tak do rana będę walczył, w gardle mi zaschło
Czekaj łyknę piwa, dobrze że zawsze stoi obok, więc
Jak się nazywasz ? Nie mam ochoty tak dłużej
Już wiem kim jesteś, pierdolonym tchórzem