Widocznie tak musialo byc. Myslalem ze moim sposobem na obrone prze tym bedzie chcec wyszalenia sie i wgl. Jest wrecz odwrotnie. Wiem ze dluuugo nie zrobie totalnie nic. Jest co najmniej paradoks biorac pod uwage co wydarzylo sie niedawno.
Mam teraz mnostwo do zrobienia. Dalej planem nadrzednym jest wyjazd do Wloch. To wszystko jest mega dziwne