tak już od kilku dni zbieram się do tego, żeby dodać wpis i zawsze zostawiałam to na potem..
od soboty jestem w Polsce.. Nawet nie wiem od czego mam zacząć..
może od tego, że przysięgam, że nie miałam pojęcia, że będzie tam tak dobrze, i że nie będę chciałą wracać.
Ten miesiąc minął jak kilka dni..
jak w niedziele obudziłam się w swoim łóżku i była taka cisza, beż żadnego budzenia, sterczenia nad łóżkiem itp to aż mi się smutno zrobiło.. ja już tęsknię za tym wszystkim.. :<
najbardziej czego mi brakuje to tego, że:
już nie usłyszę AMANDA, KAMAN PLISSSS ! że nie będę już robić sandwichów moim dupeczkom <3 że nie będę się wkurwiać z przykrą Kejt (tzw krzywy obcas), że już nam nie dosypią grassu do wódki w pracy, że nawet jeżeli będziecie do mnie mówić w dalszym ciądu Rysia to już nie będzie to samo co tam :( że nie będzie tańczenia na stole, imprezy na korytarzu, nauki walca na bombie, picia na niemieckim pięterku, śliwowicy zwanej mózgotrzep, herrorów z rodzinką, spanie nie tam gdzie się powinno: nie kazde łóżko jest dwuosobowe!, nie będzie już biegania z Panem profesorem o 22:00 za to, że się spóźniliśmy, uciekania przez rusztowanie, pójścia do klubu i pocałowanie klamki, jedzenie kolacji po turecku na podłodze z jednego talerza, naszej kochanej palarni, nagany dyrektora, przypału w kuchni, boskiej RR, Pana Pedofila, Flipa i Flapa, butelek na kaucje, mycia nauczyń, dyżórów, wspólnych gotowań, bułek z serem i ogórkiem, zgubienie buta, raka, panterki, kibel party, klotni, trzaskania drzwiami, filmików, kac Berlin <3, tropical island, ze juz nie będzie wypadku pod prysznicem, śpiewania naszych hymnów, oblewania się wodą, ze nie będzie głupich tekstów dotyczących brudnego cygana, że nie będzie wody na oknie i wiele innych rzeczy.. nawet będzie mi brakowało tego męczenia ze strony niektórych osób, że "śledziły mnie" 24h na dobe, naprawde za tym też tęsknię :(
ja nie wyobrażam sobie co to będzie za rok jak przyjdzie nam się wszystkim pożegnać.. ten wspólny wyjazd tak nas do siebie zbliżył, że to będzie jeden wielki płacz.. ;<
nie wierze, że to już koniec, chcę tam znów! :(
jeden z wielu naszych hymnów! hahaha <3
http://www.youtube.com/watch?v=teu2N68VbOw
pożegnianie pracodawców pobiło wszystko!
nutę, którą im zaśpiewaliśmy będą długo wspominać! :D
http://www.youtube.com/watch?v=W1jIuwYGIrU